U nas był podobny problem co u Ciebie. TŻ miał kłopoty z erekcją i nie był w stanie jej utrzymać.Jak uprawialiśmy seks to musiał sobie pomagać ręką bo penis ciągle opadał a i to nie zawsze mu pomagało. Bardzo mnie to denerwowało, nie jestem w stanie wskazać tutaj ile razy przez niego płakałam ( głupia zwalałam to na siebie,ze pewnie mu się nie podobam) ale generalnie postanowiłam go wspierać. Polecam ten sam środek, który tutaj poleca osoba powyżej cum on. Z tym, że TŻ polecił go urolog. Okazało się,że środek bardzo pomógł mężowi.Z czasem problemy z erekcją minęły. Aktualnie praktycznie już niema Od miesiąca nie bierze tych tabletek, zaburzenia erekcji nie wracają. Mamy nadzieję,że tak zostanie dalej.