Myślę, że w tym przypadku nie chodziło o celowe oszukiwanie widzów, a o przeciwieństwo nadających, które zostało zastosowane celowo, dla podkręcenia atmosfery. Tak jak w filmach pornograficznych tytuowanych "step mom fucking step son" każdy wie, że oboje są tylko aktorami, ale wyobrażenie o takiej sytuacji daje dodatkowe podniecenie.
I owszem, tego typu akcje jak odbiór pizzy nago, robienie lodzika dostawcy, można wpisać w te same ramy. Zgadzam się. Ale będę bronić sytuacji, które miały miejsce realnie, jestem na SU od niemal 9 lat, mam szacunek do widzów i doskonale wiem, jak potrafią wytknąć próby oszustwa. To się potem ciągnie miesiącami. Dla tych żetonów- warto było by mi i Fajnej posuwać się do oszustw? Nie. Dlatego proszę, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Bo to, że jesteśmy e-kurewkami, nie jest równoznaczne z tym, że nie posiadamy jakiejkolwiek godności.
Dziękuję, dobranoc. :papa: