Syndrom, problemy psychiczne?
Wypraszam sobie. Wymyślanie ruger. W takim razie może wytłumaczycie mi w końcu skąd P. Chinaski, cichodajka, Ty i kilka innych osób wiedzieliście o moich rozmowach poza transmisjami oraz przy wyłączonym komputerze itd.. Jakim cudem wchodząc na moją transmisje (Wy) z innych nicków wiedzieliście która mi się żarówka na suficie nie świeci skoro tego nigdy nie podawałam. Skąd Chinaski wiedział jak wyglądała łazienka na moim poprzednim mieszkaniu, a Ty co miałam powywalane na podłodze? Czyżby przypadek nadawałam z dwóch pomieszczeń gdzie było głównie widać łózko, ścianę i mnie. A Wy mieliście dość szczegółowe informacje. Podam przykład rozmowa z bankiem o odblokowanie kont- P. cichodajka po dokładnie 3 minutach podała panieńskie nazwisko mojej matki, wytłumaczysz gdzie było ono podane? Może dodaj najlepiej link do strony gdzie to jest uwzględnione z chęcią to zobaczę. Publikowanie adresu zamieszkania i nie tylko przez Was to jest to? Zauważ, że nie wchodziłam tutaj a ataki były. Ostatni atak przebił moje siły gdyż włamaliście się naprawdę do mieszkania pod moją nieobecność a potem znaliście każdy mój krok. W pewnym momencie na moim aktualnym mieszkaniu też tak było. Ciekawa jestem ruger skąd wiedziałeś, że płakałam i w tym samym czasie opisałeś całą sytuacje na forumowym czacie, bo szczerze to są dość interesujące wątki zwłaszcza, że znajomi z którymi prowadziłam konwersacje poza komputerem i nadawaniem na showu są w stanie to potwierdzić. Z dupy tych rzeczy nie mieliście. A Twoja wypowiedź na moje pytania to jest ban bądź że mi wpierdolisz wielokrotnie. I tego zaczynam się bać najpierw straszyłeś mnie 3 lata temu że mnie zadusisz, teraz pobiciem, potem innymi rzeczami razem z Twoimi Koleszkami. Ja Wam się nie wpierdalam w życia realne każdy dostaje to co siał, czyli skoro goldie wydzwaniał do mnie z groźbami i wciągnął w to chinaskiego to było wiadome że o tym wspomnę (zdecydowałam się w końcu na prywatnoskargowy akt oskarżenia by mieć od Was spokój do tej pory tylko straszyłam a teraz zaczęłam działać) na policji. Teraz to nie dość, że zmieniałam 4 razy numer tel bo Wy wydzwaniacie z VOIP po nocach, zamawiacie jedzenie na byłe adresy które znacie to jeszcze próbujecie mnie pomawiać i mieszać moje życie realne z błotem. To, że Wy jesteście przegrywali życiowymi bez przyszłości to nie znaczy, że dziewczyna z kamerek nie może mieć normalnego życia. Zazdrościcie, że innym się udaje i poza showu potrafią coś robić jednocześnie się bawiąc. A jeszcze jedna kwestia do waszych chorych wydarzeń to nie ja przychodzą Was prowokować tylko Wy mnie, ja czasem tego już nie wytrzymuje bo wyszliście już poza internet więc darujcie sobie robienie z siebie ofiar bo tym razem nie odpuszczę tego wszystkiego bo to nie realne by znać każdy krok osoby która nie siedzi 24/24 przy kompie przez kamerkę internetową. Nawiązując jeszcze konto słodka to fejk konto który pewnie jeden z Was zrobił w celu by pokazać, że nie mam życia poza SU.
Napiszę w skrócie, choć wiem że to nic nie da ale chuj, dla zasady: "Prywatne rozmowy" zawsze toczysz z włączonym "przypadkiem" dźwiękiem (i przeważnie na wyłączonym telefonie :) tak foro dowiedziało się o urojonej ciąży, tak kilka razy latały dane Henia - bite 2-3 godziny bez głosu a akurat "przypadkiem" jak podajesz jego dane to dźwięk włączony... Z lodówką było śmiesznie bo już było cicho o Tobie a tu nagle jebs, wchodzisz i piszesz, że Ci się włamałem do domu, że wyłączyłem światło w lodówce i pozakładałem wszędzie pluskwy, pośmieliśmy się z tego trochę na foro (zmieniając pluskwy na pajonki szpiegowskie żeby było jeszcze bardziej abstrakcyjnie) ale potem wlazłem i już na serio poprosiłem tej lodówki i wyłączonego światła uświadamiając Ci tym samym, że od kilkunastu lat w lodówkach nie montuje się już żarówek tylko światła LED których przewidywany czas pracy jest dłuższy niż żywotność lodówki. Natychmiastowo zmieniłaś front pisząc o świetle w przedpokoju i wtedy dałem sobie spokój z dalszym tłumaczeniem bo nie chciało mi się strzępić klawiatury na wariatkę... Podobnie jak reszcie foro dlatego zamieniliśmy to w żart. Cichodajka znała Twoje dane gdyż, przypominam, ludzie z Chana wystalczyli Twoje pełne dane (łącznie z panieńskim matki) gdy spróbowałaś kupić u nich dane Kotzurasa zapominając, że na Chanie jest w chuj osób które kochają trolling jak koń owies i dla sportu i z czystej przekory zamiast gnębić Kotzura postanowiły gnębić Ciebie. To drobne wydarzenie odbiło się na całą Twoją bytność w internecie ale Ty nie nadałaś mu jakiejś rangi (a wręcz wyparłaś to wydarzenie ze świadomości gdyż stawia Ciebie w złym świetle) wiedząc, ze osoby siedzące tam są w zasadzie nietykalne bo namierzenie tam kogś jest trudne nawet dla policji a o dopiero dla "szaraczka" z netu, postanowiłaś skupić się na najłatwiejszym celu - Heniu, ktorego dane miałaś. I to pomimo tego, że na czacie wiele osób pisało wielokrotnie, że to one Cię prześladują, to one zamawiają na Twój adres pizze i one dzwonią setki razy na Twój telefon - ignorowałaś to prąc w zapartę w winę Henia. Nie udało Ci się udowodnić tej winy a mimo to ciśniesz temat w zaparte i stąd podejrzenie o chorobę psychiczną. Zgłoś się do lekarza, powiedz mu co Cię trapi, opowiedz o tych wszystkich szpiegujących Cię osobach, o nocnych wizytach, włamaniach ddo domu, on Ci pomoże. Wchodzenie na foro i męczenie przypadkowych osób na pewno nie pomoże, choć może usprawnić odrobinę drogę do lekarza - niekoniecznie w sposób jaki Ci się spodoba.
Źle to rozgrywasz posiadam zdjęcia z karaczanow wiec wiem co tam wrzuciliście-pierwszy fakt tego nie było.
Drugi fakt na transmisji jak próbowaliście mnie zastraszyć i zmusić do rozbierania była żarówka ledowa w żerandoze- tez jest na to zdjęcie.
Trzeci fakt sam pisałeś ruger intensywnie jak wyglada moje mieszkanie a zwłaszcza części których nie pokazywałam na showup- zdjęcia z czata zrobione.
Wariatkę i psychicnzie chora zrób z siebie bo jak widać nawet kłamanie Ci nie wychodzi. Rozmowy które prowadziłam
Były prowadzone poza SU co osoby które prowadziły je ze mną tez maja urojenia po przeczytaniu ich u Was na czacie?
Dziwnym trafem próbujecie mnie wjebac w coś czego nie robiłam i na to już sobie nie pozwolę. Jak pisałam z życia gowna przegrywa nie pozwolę sobie zrobić, dlatego teraz będę działać ze dwojona siła i tyle w temacie.
Twoje życie to już od dawna gówno odkąd wlazłaś pierwszy raz na SU, jeżeli tego nie dostrzegasz to bym musiał chyba wylądować na czole helikopterem z napisem "Twoje życie to GÓWNO!". A i tak byś nie dostrzegła. Posiadasz wiele zdjęć i dowodów ale żadnego nie pokazujesz, tak samo jak nie pokazałaś slynnych spalonych żarówek, jak nie pokazałaś papierów z policji o rzekomym znalezieniu pluskw, tak samo jak nie posiadasz dowodów na "szpiegowany iPhone" który tak zanosiłaś policji do ekspertyzy, że cały czas mialaś go przy sobie. Nikt Cię nigdy nie próbował zmusić do rozebrania bo jest to niewykonalne przez kabelek. Nigdy nie napisałem ani słowa detali o Twoim mieszkaniu poza tym, że masz lodówkę, kanapę i światło. Jak 99,99% zamieszkałych mieszkań w Polsce. Nigdy w życiu na foro nie wyciekła żadna rozmowa ktorej by któryś z czatowiczów (a przeważnie nawet kilku na raz) nie zobaczył albo nie usłyszał u Ciebie na transmisji. Jeżeli uważasz, ze takie rozmowy nie odbywały się na transmisjach - masz urojenia, podobnie jak fikcyjne osoby które ponoć te rozmowy z Tobą prowadzą a których, nie wiedzieć czemu, nie wezwałaś na świadka - ich zeznania wszak pogrążyłyby "nas " i posłały do paki natychmiast, czemuż to mając tak silnego asa w rękawie go nie wykorzystujesz?