Zwykłe klasyczne czarne z koronką samonośne nie ma lepszych, to są klasyki, mam w szafce jedną parę na wszelki gdybym jakąś wyrwał, seks bez nich to trochę słabo, sexowna bielizna musi być
Z tego co widzę to jak dla mnie 1,2, 6 i 7. Bardzo lubię pończochy z pasem, ale jak pas jest oddzielnie dopinany, nie jako całość, oczywiście i samonośne pończochy mi się bardziej podobają.