I zaraz przypomina mi się "Porno" z 1989r. Marka Koterskiego, ze słynną sceną i dialogiem:
- To tylko po koleżeńsku było, nie płacz Aniczku, raz to nie zdrada...
- A tam - nie zdrada...
- A właśnie nie.
- Co Ty mówisz?
- Że pierwszy raz nie zdrada jest. Drugi raz inna sprawa.
- Naprawdę?
- Jak się nie jest do końca z kimś, to też nie zdrada.
- Ale, ale Ty byłeś prawda?
- Ale, to pierwszy raz, więc znosi się automatycznie.
- Pocieszasz mnie...
- Jak się włoży sam koniuszek, to też nie zdrada.
- Nie, a kiedy jeszcze nie jest zdrada?
- Na wczasach nie zdrada - odpocząć przecież trzeba, a wczasy się skończą i co tam... Jak chłop w wojsku nie zdrada, nie można przez dwa lata nie tego.
- Hyhyhy...
- Kiedy mąż w delegacji, no to wiadomo! Kiedy przebywa za granicą...
- Dlaczego jak za granicą?
- Bo wtedy jakbyś nie swojego zdradzała, po co do obcych jeździ...
- Po alkoholu nie zdrada - to się nie wie, co się robi.
- Po francusku - nie zdrada.
- Po francusku też nie?
- No i bez całowania w usta, to też nie zdrada.
- A my pierwszy raz, po alkoholu i ciutek po francusku...
- Przestań...
- To potrójna nie zdrada!
Nowy Program Partnerski ShowUp.tv