HardRockCaffe666, sorry (albo i nie sorry, bo pis-owców organicznie nienawidzę), ale pierdolisz jak potłuczony. Nie ma przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej? Człowieku, przestań choć na chwilę oglądać propagandę rządową w tvp albo czytać prawicowe ścierki (trudno nazwać je gazetami) braci Karnowskich lub inne Gazety Polskie i spróbuj myśleć. Wiem, że to nie jest tak proste, jak walenie do Pauli, ale w przypadku wyborów Twój głos jest, niestety, tak samo ważny jak profesora czy kogokolwiek, kto wykorzystuje korę czołową w większym stopniu.
Jeśli dla Ciebie to co napisał ruger44 jest nieistotne, to oznacza, że Ty lubisz być trzymany za mordę, kochasz ustroje totalitarne, wolisz, gdy państwo decyduje za Ciebie, a jego centralizacja to jedno z Twoich administracyjnych marzeń. Piszesz o lokalnych wyborach w Bawarii (skoro oni mogą, to my też). No kurwa, po tych wyborach wzrosła liczba zachorowań i zgonów (szacuje się, że ok. 100 osób poszło do piachu), ponad 20 państw UE przekłada z powodu koronawirusa swoje wybory lokalne, a Ty piszesz, że co za różnica, czy zagłosuje 50 tys. osób czy kilkanaście milionów.
A co ze zdrowiem 26 tys. listonoszy? Co z tym, że wybory nie będą tajne? Poprzedni prezes PP wyleciał w godzinę, bo nie chciał się zgodzić na wybory korespondencyjne. PiS zastąpił go byłym wiceministrem MON i już nie ma problemu. Nie było żadnej kampanii innych kandydatów niż maliniak, bezdennie głupi typ, które bezwolnie wykonuje polecenie konusa "bez żadnego trybu" Kaczyńskiego.
Skoro wybory organizuje pis oraz instytucja kontrolowana przez pis (Poczta Polska), głosy będą liczyć ludzie pis, to jak myślisz, kto je wygra? "Myślisz" napisałem na wyrost, ale niech Ci będzie dane choć raz.
Mam nadzieję, że żadne organizacje międzynarodowe nie uznają wyników tego badziewia, mogliby nas wykluczyć z ważnych stowarzyszeń i nałożyć drakońskie kary. I piszę to, niestety, jako patriota, bo do tępych, pis-owskich łbów tylko kwestie finansowe mogą dotrzeć (ewentualnie, bo i tu mam wątpliwości).