Nie sądzę kochana żeby dopiero po Nowym Roku wypłacili, połowa grudnia jest najbardziej realna. Jakby trzymali tak dlugo bez możliwości wypłacania to by zostali niewiarygodni już pi całości i laski by podziękowały.
Ostatnim razem dziewczyny miały dosyć czekania i zorganizowały strajk, który polegał na zasłonięciu kamerki tak aby nie było widać nic prócz czarnego ekranu + opis STRAJK. Według mnie pomysł i wykonanie nie było złe, natomiast Wasza solidarność i wytrwałość była na kiepskim poziomie. Finał akcji był taki, że przyszedł moderator, który zachował się jak rasowy alfons, pogroził palcem, napisał "albo będziecie grzeczne albo wyciągniemy konsekwencje". Wszystkie porzuciły strajk, odsłoniły kamerki i zrzuciły ciuchy...

Tak więc sformułowanie, że SU będzie niewiarygodne czy transmitujące podziękują należy wrzucić miedzy bajki ;) Właśnie ten ostatni raz pokazał, że nie muszą Wam niczego zgłaszać, nie musza się śpieszyć z wypłatami etc, są pewni tego, że i tak będziecie transmitować-nawet za darmo. Nie chcę przez to powiedzieć, że SU lada dzień padnie, chcę Wam jedynie uzmysłowić brak jakiejkolwiek umowy która Was z nimi łączy. Zaakceptowałyście jedynie warunki korzystania z serwisu internetowego a sam "żeton" to wirtualna waluta będąca własnością SU, nie Waszą

a czy ja napisałem, ze SU pakuje manatki i ucieka? ;> niby piszecie, że nie podoba Wam się to jak Was traktują ale też nic z tym nie robicie. Tak na dobrą sprawę, osoby, które nie czytają forum nawet nie wiedzą, że taka sytuacja ma miejsce. Transmisji jest tyle ile było lub porównywalna ilość. Portal działa słabo, dźwięk nie współgra z obrazem, czasem podobno nie można się nawet zalogować. Sytuacja nie jest komfortowa ale popatrz z ich perspektywy, kasa do nich wpływa? Wpływa. Dziewczyny transmitują? Transmitują. Więc po co mają się z czymkolwiek śpieszyć, skoro dla nich to nic nie zmienia?

Hehe… najpierw gownoburza ze jakim prawem jakaś weryfikacja a teraz laski już gotowe zebrać dokumenty do teczki i zawieźć osobiście do siedziby SU na Gibraltar gorzej jak się znów na Alasce zarejestrują