100 motywacyjnych książek = 100 x pi razy oko 40 zł = 4 tys zł = 40 tys żetonów = 40000 x 0,7 = 2,8 tys zł po obecnym kursie - to i tak o 2,8 tys zł za duzo jak na książki motywacyjne
Przyjazna dr matteo Grzesiaka lubię kurwa w dupę :D tak samo jak krecik ogródkowy rurę ze spalinami :D
wszystkich coachów, motywacyjnych, liderów i innych pasierbów umysłowych za to żerców pienięznych wziałbym spławiał pod lodem
Z klasyków motywacji to lubie jak mi życie da po pizdzie tak, aż mi pięty siwieją... wtedy czuje że żyje i mam motywacje, lub pogrążam się w uzywkach i mam motywacje dopiero wtedy jak wychodzę z psychoaktywnej otchłani
czuje że zyje również wtedy jak rano zasadzam balasa po tajskiej zupie ostrej
heh.. tak wtedy czasem nawet płaczę ze szczęścia