Hard, skąd ty bierzesz te teksty?
Hard, nawet jak człowiek chce z Tobą podyskutować to naprawdę jest ciężko, poszukałeś i znalazłeś, wszystko fajnie, ale jeśli przepisujesz czyjeś wypowiedzi 1 do 1 to rób to w cudzysłowie, żeby było wiadomo ze to cytat a nie Twoje przemyślenia. Większość wziąłeś z https://wpolityce.pl/gospodarka/375173-prof-maczynska-wejscie-polski-do-strefy-euro-wymaga-dlugich-przygotowan-dowodzi-tego-doswiadczenie-panstw-ktore-przeszly-te-droge
pomiąłeś niewygodne wypowiedzi z których wynika że będzie też dużo pozytywnych następstw, jak umocnienie pozycji Polski w UE oraz naszej gospodarki, i to są te następstwa która wg cytowanej przez Ciebie profesor, będą dominujące na początku. I to jest ten moment żeby przestać ludziom dawać 500 plus itp, tylko wprowadzić ulgi lub inne formy odliczeń, które napędzą gospodarkę a nie będą kupowaniem głosów wyborców za kilkaset złotych miesięcznie.
Partia która obecnie jest u władzy nie może na to pozwolić bo jej cała siła opiera się na mocno nacjonalistycznych wartościach które bardziej izolują Polskę jako kraj odcięty poglądowo od Unii, niż tworzą z niej jeden z wielu krajów Europy.
Ps może tak poczytaj co pisze na ten temat noblista z dziedziny ekonomi Joseph Stiglitz w książce " Euro. W jaki sposób wspólna waluta zagraża przyszłości Europy"
Hard a wiesz coś więcej na ten temat niż "Stiglitz pokazuje, że dla krajów, które nie mają jeszcze dostatecznie silnej gospodarki, korzyści związane z euro są mniejsze niż negatywne zjawiska"
oraz "Dodała, że w opinii Stiglitza strefy euro nie da się uratować w jej obecnym kształcie - konieczne byłoby wyjście z niej niektórych słabszych krajów."
Czy zanim przeczytałeś te cytaty to wiedziałeś kto to był Stiglitz? (mi osobiście to niewiele mówiło) bardziej kojarzyło mi się z filmem. Miałeś tę książkę choćby w ręku.
idąc tropem cytowanego artykułu teraz powinieneś coś napisać o Kawalcu i Pytlarczyku, bo oni są wspomnieni w następnej kolejności.
Hard, spoko ze masz własne zdanie, ale jeśli jest ono w 100% czyimś cytatem bo pasuje akurat do przekazu Partii którą wspierasz (czyli nie dla Euro) to przynajmniej nie stwarzaj wrażenie że to są Twoje przemyślenia.
Wracając jeszcze do tego że jestem za wprowadzeniem euro, to ten mój prywatny powód dla którego mi to odpowiada to jest właśnie ten o którym wspomniał Jakim, czyli kwestie rozliczeń, przy płatnościach rozłożonych na 90 lub 120 dni, różnice kursowe zaczynają mieć spore znaczenie.
Cytując jeszcze Profesor na której się ostatnio oparłeś
"Według ekonomistki, ważnym argumentem za przystąpieniem do strefy euro jest kwestia ryzyka kursowego.
To jest wyjaśnienie, dlaczego biznes jest za tym, żeby przyspieszyć prace dotyczące wchodzenia Polski do strefy euro. W momencie, kiedy większość eksportu Polski to eksport do UE, posiadanie waluty euro oznacza, że eksporterzy nie są narażeni na ryzyko kursowe. Jest to istotne tym bardziej, że są też inne obszary funkcjonowania eksportu i te obszary w przypadku Polski się zwiększają"
Tłumacząc na prosty język, możesz dużo bardziej rozwijać gospodarkę będąc pozbawionym ryzyka kursowego.
ps. kształtować politykę monetarną to może Szwajcaria która jedną decyzją zwiększyła klika lat temu stosunek swojej waluty do innych. W kraju z deficytem prawie 30 miliardów złotych rocznie, możesz sobie kształtować co najwyżej wizerunek królów na banknotach. Bo to jak silna jest złotówka zależy od tego jak nas postrzegają rynki światowe a nie co sobie będzie robiło ministerstwo finansów. Gdyby to kształtowanie polityki monetarnej było możliwe przez nas, to już dawno powinniśmy mieć stosunek złotówki do euro na poziomie choćby 3:1.
I jeszcze wracając do tematu wyborów, i następstw, rozwój nakręca Państwo i podnosi jego dobrobyt, nie dawanie jałmużny w postaci 13 stek czy 500 plus, nie tędy droga. Za 1 czy za 5 lat jak się zmieni partia to z czasem to będzie wygaszane, i wtedy się zacznie płacz że narobiło się 4 dzieci a teraz brakuje 2000 miesięcznie które wcześniej spływały z nieba. W Polsce nadal mamy jeszcze przekonanie że od Państwa to się należy, i najlepiej się nie rozwiać, niech państwo samo da. Odliczenia ok, ale czemu np te 500 miesięcznie na dziecko nie może być odkładane na poczet przyszłej szkoły, idzie taki na studia i dostaje to co się przez 18 lat nazbierało przez 5 lat studiów co miesiąc przy zachowaniu jakiejś tam wysokiej średniej? Albo jak rolnik to żeby szło to na poczet KRUSU. Jest wiele sposobów aktywizacji społeczeństwa, ale jak naród leniwy i chcieli by tylko dostawać, to taka motywacja na nich nie zadziała, ludzie będą woleli siedzieć w domu i mieć tyle co mieli, niż się postarać żeby mieć więcej. Tak działa świat, że jak zapierdalasz to potem możesz coś z tego mieć. Ale jak nie robisz nic, to nie oczekuj że ktoś Ci da.
https://youtu.be/hJMEHxw4_98?t=49 (nie wiem czemu nie wchodzi mi to w BB cody)
https://www.youtube.com/embed/hJMEHxw4_98?start=49
EDIT: Hard, pewnie się Tobie nie będzie chciało bo to ponad 40 stron (ale pisane w miarę prostym językiem), ale masz tu zapis panelu dyskusyjnego, w ramach spotkań organizowanych przez PTE i tam jest dyskusja na temat euro z której pochodzi część wypowiedzi przez Ciebie cytowanych.
Na przyszłość lepiej włóż trochę pracy w to co piszesz, przygotuj się do tego, poczytaj. Kopiowanie wygodnych części wypowiedzi nie mając wiedzy na temat w którym się wypowiadasz, jest raz bez sensu bo nie możesz się włączyć do dyskusji a dwa nie rozumiesz o czym piszesz.
ps. To nie było złośliwe, tylko pomyślałem że może Ty się tak na wszystkich wkurzasz, bo cytujesz coś z internetu nie czytając tego, i potem nie rozumiesz co my Tobie odpisujemy? I to może budzi u Ciebie tą frustrację i nerwowość