Hej dziewczyny, jakiś czas temu miałam problem z bankiem - odrzucił dwa przelewy i w ciągu siedmiu dni roboczych zwrócił pieniądze do SU. Problem w tym, że przestali mi odpowiadać na maile (ostatnia odpowiedz od nich 01.06...) i zaczynam się bać, że nie zobaczę już pieniędzy. Jak myślicie? Jest jakaś szansa? 7 dni minęło tydzień temu, piszę cały czas, zero odpowiedzi...