Hardaszian pisze:Nie wmówisz chyba mi pani holland nie wiedziala ze urochomi dyskusje polityczna
Obie strony w niej uczestnicza
A poza tym jest okres przedwyborczy a ten pastisz sg idelanie sie wpasował w jedno ze sztandarowych haseł wyborczych pisu obrona polskiej granicy.
Jak by holland nie przedstawla sg w takim zlym swietle to pewno tej celej dyskusji nie bylo by miejsca.
skonczylem na ra!!
Jest jednak ogromna różnica między dyskusją, a lawiną hejtu uruchomioną przez machinę państwową.
To nie jest pastisz, nie używaj słów, których znaczenia nie znasz.
Sztandarowe hasło wyborcze PiS-u okazało się kłamstwem i niezwykłą hipokryzją.
Holland nie przedstawia źle SG, ale pokazuje ludzi postawionych, przez ich przełożonych, przed koszmarnie trudnymi wyborami. Ludzi, którym wydaje się rozkazy, łamiące konstytucję, prawo, traktaty oraz kręgosłupy moralne.
Co z wolnością słowa, na które powołuje się Ziobro? Czyżby dotyczyło tylko jego i PiS-owców, a pani Agnieszki Holland już nie? Co z wolnością artystyczną? To od teraz będzie tworzyć się dzieła wyłącznie na cześć i chwałę jedynie słusznej władzy?
Chcę tylko zwrócić uwagę, że de facto, to PiS napisało scenariusz do filmu Agnieszki Holland. Na dodatek zyskało nowego, kolejnego już wroga - Watykan, bo okazuje się, że tam też "tylko świnie siedzą w kinie". Co gorsza takie, które chcą ten film nagrodzić.
Nara Hard, nara!