Referendum 2023 - Ankieta i Dyskusja

Typer pisze:chłopie, piszemy o Polsce, to wrzucasz islamizacje Europy, napisałem o trzymaniu inflacji w ryzach przez NBP i "misji" jaką ma Glapiński czyli 2,5% to odebrałeś to że banki maja zarabiać na klientach
mam poczucie że można do Ciebie napisać kolejny raz taką samą wiadomość, istnieje szansa że się nie zorientujesz...

tak, to oznacza, że mieliśmy monopolistę na rynku paliw, była nim rosja. Obecnie tę rolę przejęli Saudyjczycy

rozumiem, że łyknąłeś tą narracje że do nas tysiące imigrantów z Włoch mają przybyć?

skoro mowiac o polsce rozmawiamy o imigrantach a polska to tez europa a islamizacja europy postepuje poprzez sprowadzanie masowo imigrantow z afryki to naturalnym jest o tym rozmawiac w kontekscie polski takze.

no wlasnie mielismy monopolista od ktorego bylismy zalezni a nie mielsimy monopol. teraz spod niewoli surowcow rosysjskich wychodzimy. saudyjczycy sa partnerem.

ja rozumiem ze nie lykam twojej narracji ani tuska ktory dziala na szkode narodu i chce oddac wladze niemcom i rosji.

nie wazne czy do polski wloch czy francji skoro europa jest zalewana imigrantami z afryki predzej czy pozniej do nas dotra. nie moze byc tak ze statki pod niemiecka bandera zwoza imigrantow pod przykrywka ratowania ludzi z morza bo oni woza ludzi od brzegu do brzegu... i to jest propaganda dla islamizacji europy

rynce_opadajo pisze:
semt3x pisze:w pytaniach nie ma hipokryzji sa jak najbardziej ok

Trzy problemy z referendum:

W sprawie PiS-owskiego referendum istnieje kilka istotnych zarzutów. Przede wszystkim widać, że nie jest autentyczne, a wręcz jest rodzajem triku wyborczego – jego celem jest zwiększenie liczby głosów na PiS i zmniejszenie liczby głosów na opozycję. Wszystkie pytania wyraźnie wiążą się z programem wyborczym formacji rządzącej – a w materiałach promocyjnych władza od razu zaznaczyła, że we wszystkich sprawach należy głosować „nie”.

Po drugie, jest problem finansowy. Referendum będzie miało miejsce tego samego dnia, co wybory parlamentarne, tymczasem budżet partii politycznych na kampanię wyborczą jest prawnie ograniczony. Jako że PiS ma rozwiniętą praktykę promowania postulatów partyjnych za pomocą pieniędzy państwowych, to można się spodziewać, że władza będzie promować swoją politykę pod płaszczykiem referendum, a w praktyce omijać prawne ograniczenia finansowania kampanii. A to będzie powodowało nierówne szanse w wyborach.

Ale nawet gdyby pominąć dwa pierwsze punkty, a referendum odbywało się w cywilizowanych warunkach, to trzeba zwrócić uwagę, że pytania zawierają manipulacje i zostały wadliwie sformułowane, co dobrze opisał Patryk Słowik w „Wirtualnej Polsce”. Niektóre brzmią zresztą bardzo dziwne. Weźmy pytanie o rozmontowanie zapory na granicy z Białorusią – brzmi jak konkret, ale dziwne byłoby uzależnianie od referendum technicznych decyzji w sferze bezpieczeństwa narodowego, wymagających często wiedzy niejawnej lub specjalistycznej.

To tylko potwierdza, że celem referendum jest wpłynięcie na emocje obywateli i wybory parlamentarne, a nie rozwiązanie dobrze określonego problemu za pomocą powszechnego głosowania. W tym kontekście szczególnie zabawnie brzmią wygłaszane ostatnio przez polityków PiS-u peany na cześć demokracji bezpośredniej – w praktyce referendum jest super, ale tylko wtedy, gdy to PiS układa pytania.

https://kulturaliberalna.pl/2023/08/21/ ... -opozycja/

zgodzilem sie juz z twoim kolega ze referendum jest pod katem zwiekszenia frekwencji swojego elektoratu. pytania sa jakie sa generalnie sa istotne a czy wlasciwe coz mozna sie zastanowic ale dla zwyklego czlowieka maja znaczenie. po sie to nie podoba bo raz na elektorat po to nie wplynie tzn wiecej ludzi nie pojdzie glosowac ze wzgledu na referendum a dwa dla tuska sa to niewygodne pytania bo nie sa zgodne z wizja niemiec dla polski. ale ten ruch niczym sie nie rozni od filmu czy marszu ot zagrywka przedwyborcza.

semt3x pisze:nie ty nie cytujesz ty wypowiadasz sie uzywajac tego zwrotu. bo idac twoim tokiem rozumowania to ja tez tylko cytuje nazywajac imigrantow zwierzatami a niektorych debilami...bo przeciez sa tak nazywani przez innych...

Biorę to określenie w cudzysłów, to znaczy, że cytuję cudze słowa. Zaznaczając dodatkowo, że ja w ten sposób o nich nie myślę. Ty nazywając ludzi debilami i zwierzętami nie zaznaczyłeś, że powtarzasz po innych.
Masz jakiś nietypowy dla mnie sposób rozumowania i wyrażania myśli, sorry, ale na pewno nie dojdziemy do porozumienia.

Napisałeś do Typera: "ja rozumiem ze nie lykam twojej narracji ani tuska ktory dziala na szkode narodu i chce oddac wladze niemcom i rosji."

Widzisz, ja też rozumiem, że nie łykam twojej narracji ani PiSu, o Tusku, który działa na szkodę narodu i chce oddać władzę Niemcom i Rosji. I to chyba jedyna rzecz, którą rozumiem, reszta od ciebie jest dla mnie kompletnie abstrakcyjna.

semt3x pisze: ten ruch niczym sie nie rozni od filmu czy marszu ot zagrywka przedwyborcza.

Nie rozumiesz, tu chodzi o pieniądze. Każda partia ma ograniczony budżet na kampanię. PiS może doić nieograniczoną kasę niby na referendum, a w rzeczywistości na własną kampanię wyborczą.

"Jako że PiS ma rozwiniętą praktykę promowania postulatów partyjnych za pomocą pieniędzy państwowych, to można się spodziewać, że władza będzie promować swoją politykę pod płaszczykiem referendum, a w praktyce omijać prawne ograniczenia finansowania kampanii. A to będzie powodowało nierówne szanse w wyborach."

rynce_opadajo pisze:
semt3x pisze: ten ruch niczym sie nie rozni od filmu czy marszu ot zagrywka przedwyborcza.

Nie rozumiesz, tu chodzi o pieniądze. Każda partia ma ograniczony budżet na kampanię. PiS może doić nieograniczoną kasę niby na referendum, a w rzeczywistości na własną kampanię wyborczą.

"Jako że PiS ma rozwiniętą praktykę promowania postulatów partyjnych za pomocą pieniędzy państwowych, to można się spodziewać, że władza będzie promować swoją politykę pod płaszczykiem referendum, a w praktyce omijać prawne ograniczenia finansowania kampanii. A to będzie powodowało nierówne szanse w wyborach."

na film i marsz tez poszly pieniadze. w polityce wszystkie ruchy dozwolone to taka oczywista oczywistosc bo przeciez to nie jest normalne ze bruksela i niemcy angazuja sie w polskie wybory i nawet sie z tym nie kryja

a rosja tez poniekad bierze udzial..

Dobijasz mnie tak, że rynce opadajo, ja pas. Życzę miłego życia!

spoko dziekuje.

rozumiem ze brak agrumentow. tak wlasnie konczy propaganda gdy dochodzi do kulturalnej rozmowy nie ma szans z faktami.

Niektórym argumenty mogą śmigać przed oczyma a i tak ich nie widzą.

o prosze tak jak twoj przywodca elektoratu jedno mowi drugie robi

argumenty musza miec pokrycie w faktach inaczej to propaganfa czyli bajka

Przywódca i ja lubimy się czasem podroczyć z opozycją. :mocking:

fajny tok mysleniowy nazywac klamanie i mataczenie dorczeniem sie

no ale tak tusk nas do tego przyzwyczail wiec nic nowego ze ktos z ich elektoratu jedno mowi a robi na odwrot i sie z tego jeszcze cieszy...z pewnoscia zdobedziecie tak nowych zwolennikow

A teraz

bo muszę jeszcze kilku nowych wyborców zwerbować.
:derisive:

spoko, czasy sie zmienily i to juz nie dziala tzn dziala ale na wasza niekorzysc wasza czyli tych ktorzy zaklamuja rzeczywistosc. w odroznieniu od zachodniego wyborcy gdzie ogol jest oglupiony przez system szkolnictwa i propagande lgbt w polsce mamy inne postrzeganie i raczej kazdy mysli samodzielnie bo tak nas wychowal ustroj. i cale szczescie ze wasz przywodca tego jeszcze nie zrozumial.

nie da sie zaklamac poprzednich rzadow tuska ani tego jak bruksela i niemcy obecnie probuja decydowac kto ma rzadzic w polsce skoro sami sie z tym nie kryja i glosza to oficjalnie poprzez wypowiedzi a takze polityke brukseli.

semt3x pisze:nie da sie zaklamac poprzednich rzadow tuska ani tego jak bruksela i niemcy obecnie probuja decydowac kto ma rzadzic w polsce skoro sami sie z tym nie kryja i glosza to oficjalnie poprzez wypowiedzi a takze polityke brukseli.

Kazde panstwo zrzeszone w UE walczy o swoje interesy. Nie stane tu ani po stronie Tuska ani PiSu. Zadam jedynie pytanie czy to jest tak ze jesli Bruksela/Niemcy wola Tuska niz PIS, automatycznie oznacza ze PIS to sa ci ktorzy chca dobrze dla Polski? bo nie potrafia sie z Bruksela dogadac? CZy to jest tak ze skoro Bruksela zaklada ze potrafi dogadywac sie z Tuskiem automatycznie oznacza ze Tusk jest "niemieckim pacholkiem" i bedzie to zle dla Polski?
A moze to jest tak ze Tusk jest po prostu zreczniejszym politykiem? ktory lepiej rozumie pewne mechanizmy w polityce europejskiej i jest pozadanym partnerem do wspolpracy nie dzieki swojej uleglosci a wlasnie wiedzy i zrozumieniu? To nie jest moja teza, tylko pytanie...osobiscie nie przapadam za Tuskiem, choc jeszce bardziej nie przepadam za politykami PIS.
Czy sadzisz ze Brexit to dobry ruch dla brytyjczykow?

adekwatnie pis walczy o interesy polski.

rozumiesz ze pytania ktore zadajesz nie maja prawa bytu? z jakiej racji bruksela czy niemcy maja mowic kto ma rzadzic w polsce zamiast polakow? z jakiej racji niemcy i bruksela ingeruja w wybory?

moglbys zadac pytanie czy rzad pod tuskiem mialby lepsze relacje z bruksela i niemcami i wtedy te pytanie ma sens i odpwowiedz jest twierdzaca.

majac na uwadze dobro polakow i polski trzeba wyjsc spod naciskow niemiec i rosji i doprowadzic do tego aby niemcy zaczely nas traktowac jak partnera a nie pacholka.

brexit dlugofalowo to dobry ruch dla anglii.

semt3x, Nigdy nie wyjdziemy spod nacisków Niemiec i Rosji... to są nasi sąsiedzi i każdy z nich walczy o swoje interesy. Jedyne co możemy z nimi mieć to relacje, lepsze lub gorsze. Ja sie nie odwaze ocenic czy polityka Kaczynskiego wobec Niemiec jest "lepsza" niz ta ktora uprawial Tusk... czy polityka Kaczynskiego sprawia ze Niemcy traktuja nas jak partnera? Na razie smiem watpic, ale takie rzeczy zweryfikuje historia za ileś tam lat. Generalnie trudny temat, bo wiele zmiennych i duzo gdybania... do tego dochodza emocje, preferencje polityczne i subiektywna ocena czy "dobre" Twoim zdaniem to to samo co "dobre" moim zdaniem.
Zgodze sie ze zadne panstwo w teorii nie powinno ingerować w wybory w innym, ale w praktyce to juz od dawna nieaktualne wiec nie wiem skad oburzenie...przeciez nie dotyczy to wylacznie wyborow w Polsce... a czy sama Polska nie ingerowala w wybory w innych krajach? Ba! Problem jest jeszcze wiekszy od czasow gdy jestesmy w UE, bo od tego kto wygrywa wybory w poszczegolnych krajach czlonkowskich zalezna jest w pewnym sensie polityka UE wobec tych krajow, w tym i Polski... Troche bledne kolo... i tutaj akurat zgodze sie z PiSem jak i Konfederacja ze byc moze warto zrewidowac czy aby Unia nie przywlaszczyla sobie zbyt wiele praw i ew o nie zawalczyc(pokojowo).
Watpie by Polexit byl tutaj alternatywa, tak samo jak watpie czy Brexit dla brytyjczykow nawet dlugofalowo bedzie czyms dobrym.

semt3x,
a co myślisz o wyjściu Szkocji i Irlandii z UE?

szkocja mysle ze nie miala nic do gadania. szkocja to pacholek anglii i tam na rozdzielenie sie nie ma szans ze wzgledu na surowce. mimo to uwazam ze szkocja i irlandia powinny decydowac samodzielnie a sama irlandia jest w unii. irlandia polnocna natomiast to dziwny kraj i sa tam zawilosci ktorych nigdy nie zglebialem.

komin pisze:semt3x, Nigdy nie wyjdziemy spod nacisków Niemiec i Rosji... to są nasi sąsiedzi i każdy z nich walczy o swoje interesy. Jedyne co możemy z nimi mieć to relacje, lepsze lub gorsze. Ja sie nie odwaze ocenic czy polityka Kaczynskiego wobec Niemiec jest "lepsza" niz ta ktora uprawial Tusk... czy polityka Kaczynskiego sprawia ze Niemcy traktuja nas jak partnera? Na razie smiem watpic, ale takie rzeczy zweryfikuje historia za ileś tam lat. Generalnie trudny temat, bo wiele zmiennych i duzo gdybania... do tego dochodza emocje, preferencje polityczne i subiektywna ocena czy "dobre" Twoim zdaniem to to samo co "dobre" moim zdaniem.
Zgodze sie ze zadne panstwo w teorii nie powinno ingerować w wybory w innym, ale w praktyce to juz od dawna nieaktualne wiec nie wiem skad oburzenie...przeciez nie dotyczy to wylacznie wyborow w Polsce... a czy sama Polska nie ingerowala w wybory w innych krajach? Ba! Problem jest jeszcze wiekszy od czasow gdy jestesmy w UE, bo od tego kto wygrywa wybory w poszczegolnych krajach czlonkowskich zalezna jest w pewnym sensie polityka UE wobec tych krajow, w tym i Polski... Troche bledne kolo... i tutaj akurat zgodze sie z PiSem jak i Konfederacja ze byc moze warto zrewidowac czy aby Unia nie przywlaszczyla sobie zbyt wiele praw i ew o nie zawalczyc(pokojowo).
Watpie by Polexit byl tutaj alternatywa, tak samo jak watpie czy Brexit dla brytyjczykow nawet dlugofalowo bedzie czyms dobrym.

widzisz wlasnie o to chodzi ze tusk nam pokazal ze nie zrobi/l nic zeby w naszym kraju bylo lepiej i byl sluzacym ba nawet jest do teraz niemiec brukseli i rosji wiec czas sprobowac z druga partia moze teraz zmieni sie na lepsze bo gorzej nie bedzie niz bylo. sprobowac poprostu trzeba i ludzie to widza. niemcy musza zmienic podejscie z pacholka do partnera i o to trzeba zawalczyc.

co do ingerowania innego panstwa w wybory nie mam zadnego oburzenia a jedynie tlumacze ze takie podjescie jest nie na miejscu albo jak ktos kwiczy o referendum to przedstawiam fakty ze referendum jest adekwatne do ingerowania w wybory poprzez inne kraje i bruksele. ja rozumiem ze w polityce tak jest i sie tak dzieje bo wszystkie chwyty dozwolone. nie rozumiem natomiast skad negatywny wydzwiek na temat podejscia pis do niemiec i brukseli.

bruksela i niemcy przywlaszczyly sobie za duzo praw to oczywiste a teraz jeszcze chca zmieniac traktaty zeby miec jeszcze wiecej wladzy i na to nie mozna pozwolic a jak myslisz tusk jaka przyjmie postawe?

uk wyszlo z eu widzac od srodka co tam sie dzieje i ze niemcy przywlaszczyly sobie wladze i zarzadzaja bruksela dla siebie a nie dla unii wiec ich wyjscie to cos w sumie naturalnego z ich perspektywy. to poprostu inaczej nie moglo sie potoczyc jesli wziac pod uwage ich(uk) wewnetrzna polityke.

w polexit tez nie wierze ale uwazam ze do rozpadu unii moze dojsc ze wzgledu ze europa nie ma u siebie rynku zbytu a jest zalezna od eksportu. ale nie ma co ruszac tematu bo to trzeba by wziac pod uwage to co nastapi w przyszlosci badz moze nastapic i mam na mysli gospodarke na swiecie a nie czasem nasze wyjscie z unii.

Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec referendum, które ma być przeprowadzone razem z wyborami parlamentarnymi w dniu 15 października bieżącego roku. Nasz sprzeciw wynika z poważnych obaw co do uczciwości, legalności i konsekwencji referendum przeprowadzonego w takich warunkach i okolicznościach.

Dlatego zachęcamy do udziału w wyborach do Sejmu i Senatu to one mogą coś zmienić i zadecydują o naszej przyszłości. Referendum to polityczna zagrywka, nie daj się w nią wciągnąć!

Wejdź na stronę i sprawdź jak nie brać udziału w referendum
https://www.niedajsobiewcisnacreferendum.pl

Referendum 2023 - Ankieta i Dyskusja

Czy zamierzasz wziąć udział w referendum, które odbędzie się 15 października?