Wiem, o którą Ci chodziło, choć nicku też nie pamiętam. Rozmawiałem z nią kiedyś o podobieństwie do piosenkarki i mówiła, że doskonale o tym wie. Co więcej - zdaje się, że była jej ogromną fanką, w związku z czym bardzo jej odpowiadały takie porównania. Widziałem ją raptem kilka razy, dawno temu. Później słuch po niej zaginął... Z tego co kojarzę, to chyba nawet nie robiła privów, przynajmniej nie takich typowych - z rozbierankami i zabawą.