Duchu pisze:Powiem wam tak,poznalem dziewczyne osobiscie,codziennie godzinami rozmawiamy przez yelefon,widzialem jak mieszka i poznalem jej zycie. Przez ostatnie dwa miesiace nie mogla byc na rzadnej imprezie(rozmawiamy w piatki,soboty..)bo co to za impreza na telefonie do 4 nad ranem. Fragment zielonej sciany w jej pokoju to wlasciwie najlepszy widok jaki tam jest(wlasciwie byl bo za chwile bedzie miala normalne warunki do mieszkania. Tak mieszka z rodzicami ale uwiezcie ze w tym ptzypadku to nie jest sielanka. A co do zdjec-powielacie ciagle to samo do znudzenia,te historrie powymyslane jak i zdjecia wyjete z kontekstu jej zycia. Czy jezeli ktos jest biedny to juz nic mu nie wolno? Ma wygladac jak szmata? A tak na koniec,pewnie was zmartwie ale szybko znajdziecie sobie nowa ofiare-jak widzicie coraz rzadiej bywa na kam.,bo juz nie musi i wkrotce nie bedzie musiala wcale. Pomyslcie troche zanim o kims cos napiszecie i upewnijcie sie ze to prawda.
najwiekszy Januszu najwiekszej sciemy w histoii SU i ZB Ty to piszesz serio? Czy tak po prostu usprawiedliwiasz swoja naiwnosc ?
Nie chodzi o to y biedny byl skazany na brak jakichkolwiek uciech, ale wizyta srednio raz w miesiacu w Ex Club slabo poswiadcza o nedzy i ubostwie[nie badzmy naiwni damo sponsorow kolegow zapraszajacych na impeze nie ma]. Doswiadczona ciezkim zyciem mimo trudnej sytuacji, chcialam jakos wspomoc, konkretnie a nie paczka makaronu z caritasu. Nie napisala czego potrzebuje ani ad nie chcialasie spotkac na NEUTRALNYM gruncie po odbior. Laska ewidentnie w ch... gra.
Masz racje-kazdy orze jak moze, ale decydujac sie na taka forme pomocy trzeba byc transparentnym. Rozumiem, ze ludzie to swinie i nie chce podawac adresu[ktoy i tak wszyscy znaja], ale wszystko idzie obejsc zachowujac jakis stopien prywatnosci.
A ona olewa takich ludzi-bo najwazniejszy zeton, a nie inne rzeczy.
Zdjecia wyjete z kontekstu zycia, ale jednak pokazuja jakasc jej czesc, zreszta badzo rozrywkowa i kosztowna....
Tak wiec Twe argumenty na tle innych osob, KTORE JEJ POMOGLY sa slabe. Nic nie bierze sie bez pzyczyny.
Odpowiedz mi, skad ma na tatuaze i tipsy ktorych nie chce pokazac? Bo nie robi ich sama-to juz wiemy.
Skad skargi ludzi, ktorzy placili jej grube siano na konto, a ona jedynie co, to ich zbanowala.
Powiedz mi Duchu czemu ani jedna osoba oprocz Ciebie, zarzekajaca sie ze ja zna jej boni na 84 strony tego foum?
Czemu inni czuja sie wyruchani przez nia?
no slucham.