Czemu tak bardzo boli Was obecność nierozbieralnych ???

99% "nierozbieralnych" na samym poczatku sie rozbierala.

https://showup24.tv/site/profile/list/fema
https://showup24.tv/site/profile/list/female/most_popular
https://showup24.tv/site/profile/list/female/rate

xyz pisze:99% "nierozbieralnych" na samym poczatku sie rozbierala.

https://showup24.tv/site/profile/list/fema
https://showup24.tv/site/profile/list/female/most_popular
https://showup24.tv/site/profile/list/female/rate

Potem wyczuły, że można za samą paplaninę zarobić to przestały się rozbierać

abradababra pisze:Po tym jak podałeś co ma napisane w profilu łatwo znaleźć o jaką nierozbieralną chodzi oraz wystarczy spojrzeć w Twój profil forum.
Oszczędzę innym szukania.
https://showup24.tv/profile/hiperboliczna?

No jak to można liczyć na przyjaciół...

Ale dziewczyna jest sympatyczna i dlatego uważam, że ten portal jest także dla celów towarzyskich.

Witam ;D Długo mnie nie było, a wypada zabrać głos jako autorka wątku. Nawet nie sądziłam, że pod moją nieobecność tyle osób w tym wątku zabierze głos ;D Postaram się odnieść się po kolei do waszych wypowiedzi. Zacznę od Takti

Takti pisze:Nie buntuje sie Sususu przeciwko temu, ze jestes "tekstylna" a przeciw temu, co zrobilas (nie wiem czy celowo) - wrzucilas wszystkie rozbierajace sie do jednego wora a potem na ten worek naplulas. A teraz tworzysz wyjatki, wartosciujesz, stopniujesz.

Takti nikogo nie wartościowuje i nie stopniuje. Zapewne tak odebrałaś moje słowa względem swojej osoby, ale źle mnie zrozumiałaś. Nie uważam Ciebie za lepszą od innych tylko dlatego, że rozbierasz się do majtek i nie gmerasz sobie między nogami. Dla mnie jesteś na równi z wszystkimi dziewczynami. To raczej po Twoich wypowiedziach odczuwam, że nie wprost, ale jednak starasz się, aby postrzegano Cie lepiej, samą siebie nazywając Taktowną. Zarzucasz mi, że wrzuciłam wszystkie rozbierające do jednego worka i wydaje mi się, że odczuwasz do mnie żal, że i Ciebie również. To Ty sama zaznaczasz, że owszem robierasz się, ale przecież TYLKO do MAJTEK.

Takti pisze:Nie potrzeba wielkiej inteligencji by wiedziec, ze wiekszosc z tych "zwierzen" jest na wyrost, ale z drugiej strony Sususu - rozmawiajac ze mna nie zwierzasz sie, ze akurat doszlas trzy razy. Robisz to w czasie rozmowy z panami-a wiec ku ich uciesze, tym samym spelniasz pewne ich zachcianki czy oczekiwania. Oczywiscie nie uchodzi rownac tego z rozbieraniem sie do bielizny (tyle samo co ja pokazujesz na plazy) ale schemat zachowania jest ten sam. Ze znajomymi na plaze chodze Sususu ale paleta smakow jakie lubie w lozku sie im nie chwale-bo to nalezy do mnie i tej najwazniejszej osoby.

Wybacz Takti, że z Tobą tak swobodnie nie rozmawiam jak z facetami i nie żartuje. W stosunku do Twojej osoby zachowuje dystans. Ja już jestem taką kobietą i większość osób to zauważyło, że z kobietami zbytnio przyjaznych stosunków nie utrzymuje. Zdecydowanie lepiej, sympatyczniej i swobodniej czuje się otaczając mężczyznami niż kobietami. Dlatego też pisząc z Tobą i z pozostałymi dziewczynami z forum zachowuje dystans i powstrzymuje od zartów. Ograniczam sie najczęściej do przywitania jak i pożegnania ;D
Sama natomiast znajdujesz sie w centrum uwagi... przypomina Ci to cos? - jakbyś mogła podpowiedzieć byłabym wdzięczna ;D nie bardzo rozumiem

Co do plaży itd. Chyba nie traktujesz tego jako usprawiedliwienie tego co robisz. Owszem mnie mężczyźni na plaży, basenie, zawodach również widzą w stroju. Ty różnicy nie dotrzegasz ja tak. Idąc na plaże w stroju nie mam w zamysle tego, aby mężczyzn podniecić. I dlatego Ty również nie robisz znajomym pokazów bo dobrze wiesz, że było by to odebrane jako erotyczne show a nie zaprezentowanie się w stroju kąpielowym. Jeżeli argumentujesz to tym, że ja w stroju pokazuje tyle samo co Ty na SU, to równie dobrze, prostytutki powinny być raz na zawsze rozgrzeszone, bo robią dokładnie to samo co reszta ludzkości. Czyli uprawiaja seks z mężczyznami. Różnica Takti, że ani ja idąc na plaże, basen w stroju nie oczekuje za to zapłaty ani Ty idąc z własnym facetem do łóżka nie oczekujesz od niego aby po wszystkim dał Ci rączki stówkę. i na koniec skoro ta wspomniana paletów smaków ulubionych w łóżku należy do Ciebie i ukochanego dlaczego dzielisz się nia z tysiacami osób na SU? skąd pewność, że znajomi nie patrzą ?

Teraz muszę uciekać, ale postaram sie jeszcze odnieść do innych wypowiedzi w ten weekend ;D

pozdrawiam każdego z osobna ;D

Sususu wybacz, jestem pewna, ze to wina mojego polskiego. Czasami nie poprawnie uzyje jakichs slow i pewnie ciezko mnie zrozumiec. Nie chodzilo mi o to, ze wartosciujesz MNIE jaka lepsza a SIEBIE. Ja nie czuje sie lepsza tylko dlatego, ze nie "grzebie sobie w kroku", ani gorsza bo sie rozbieram . Stoje w jednym rzedzie robiac soft pokazy z ta pania obok, ktora robi ostrzejsze show- i Ciebie w tym rzedzie tez widze. Jestesmy dorosli i swiadomie wchodzac w "kaluze blota" nie mozemy udawac, ze to platki roz tylko dlatego ze ja sie ubrudzilam do pasa, ktos inny utaplal sie po czubek nosa a Ty zabrudzilas tylko stopy.
A co do nicku.. zaduza przywiazalas do tego wage. Tak samo jak ja, nie zawsze jestem taktowna, ktos inny nie zawsze wystepuje w lancuchach, tak samo Ty nie zawsze nosisz ta sama fryzure. I nie, nie dziele sie paleta smakow jaka lubie w lozku ani na SU ani tu na forum. Ale nie widze w tym rowniez nic zlego.

a propos pokazów na SU, i całego tego zamieszania.

Obrazek

źródło: https://blog.showup24.tv/jak-zmienia-sie-s ... RTG8UJKY4/

msn pisze:a propos pokazów na ShowUp.tv, i całego tego zamieszania.

źródło: https://blog.showup24.tv/jak-zmienia-sie-s ... RTG8UJKY4/

Amen.

http://pp.showup.com.pl

O kurwa, chyba zacznę recytować wiersze na trans od jutra.

Przyszła 'porządna' dziewczyna na 'kurwidołek' i z miejsca przypina czerwone 'A' na piersi każdej kobiety. Czy to moda taka, że kobiety wytykają innym to czego same nie mogą robić? Szołap od początku swojego istnienia był nastawiony na pokazy erotyczne, tu trzeba dodać, że każdy ma inne podejście do tego tematu. Dla jednej osoby goła łydka powyżej spódnicy jest już oznaką zepsucia a dla kogoś innego nagość jest czymś normalnym. Tutaj dwa skrajne przypadki, amiszów i naturystów, podaję specjalnie bo wygląda na to, że susu ma właśnie tak zamknięty umysł na wszystko, że mogę się pokusić o stwierdzenie, że jej strój kąpielowy to burkini. Każda kobieta ma prawo do pokazywania tego co chce, jeżeli jest to oczywiście zgodne z prawem i jest to w miejscach do tego przeznaczonych (nie będę tu już pisał o publicznym obnażaniu się ani o fetyszach, bo to osobna bajka), a takim miejscem jest szołap.

Co do interakcji z żywymi ludźmi 'uprawiającymi ten sport', bo o to chyba najbardziej chodzi i to miałaś na myśli. Odbieram to jako obelgę, może to zdziwić wielu, ale skoro piszesz, że przyszłaś porozmawiać ze zboczeńcami o zboczeniach tam gdzie występują i są widoczni, to sorry bardzo, ale to tak, jakbyś poszła do zoo oglądać zwierzęta w klatce. Ty nie siedzisz w klatce, tylko oglądasz i komentujesz, wytykasz błędy i ganisz za to co ktoś robi, mimo że sami się z tym dobrze czują, to swoimi komentarzami piętnujesz to, bo przypomnę: jako 'porządna' kobieta sama byś tak nie zrobiła.

Co do otaczania się mężczyznami i tym, że nie przyjaźnisz się z kobietami. Nie dziwi mnie to wcale, już od dawna zaobserwowałem takie zjawisko u kobiet, o ile dobrze pamiętam to specjaliści mają na to dobrą nazwę: zazdrość. Rozumiem, że wiąże się to z instynktem samozachowawczym i chcesz zgromadzić jak najwięcej partnerów do rozpłodu i zachowania ciągłości gatunku, ale na miłość boską, jest wiele dziewczyn, z którymi mogłabyś nawiązać wspólny język (no dobra, teraz po ptokach, bo zjebałaś po całej linii), zobacz na inne kobiety, dobrze się czują w swoim towarzystwie i nie obrzucają błotem nawzajem.

Ogólnie sam nie lubię sytuacji, kiedy jedna kobieta ma wielu 'kolegów' i ani jednej 'koleżanki', wniosek jaki z tego płynie jest oczywisty a konsekwencje takiego stanu rzeczy niestety są nieodwracalne. Po czymś takim nie można już wrócić do tego co było, tylko trzeba żyć ze świadomością, że się zjebało życie.

Zawsze, kiedy pojawia się tu nowy post, to z zaciekawieniem wchodzę, żeby sobie poczytać.
Do tej pory nie chciałam zabierać głosu, bo ilu ludzi, tyle różnych stanowisk.
Moje z pewnością byłoby jeszcze bardziej kontrowersyjne, dlatego przemilczę, oszczędzając sobie zaczepek i ataków oraz niekończącej się polemiki z nimi związanej. Z jednym tylko pozwolę się nie zgodzić, mianowicie:

Co do otaczania się mężczyznami i tym, że nie przyjaźnisz się z kobietami. Nie dziwi mnie to wcale, już od dawna zaobserwowałem takie zjawisko u kobiet, o ile dobrze pamiętam to specjaliści mają na to dobrą nazwę: zazdrość.

Otóż... żaden specjalista by tego w ten sposób nie określił. Nasze relacje z innymi ludźmi kształtują się różnie i zależnie od czynników, jakie miały i mają wpływ na naszą psychikę. Niebagatelną rolę odgrywają tu nasze doświadczenia z dzieciństwa. To w największym skrócie.

Nie bądź skromna, po to ten temat powstał, żeby budzić kontrowersje. Twoje zdanie mnie bardzo ciekawi, a to przez fakt, że Ty już w ogóle nie robisz transmisji. Następna zagadka milenijna, bo jeżeli to Twoje zdjęcia to masz czym się chwalić, po sposobie pisania widzę, że masz też o czym mówić. Pokaż się w końcu ze swojej lepszej strony (czy to cielesnej czy umysłowej), ale nie zapominaj o jednym, jako samiec i tak będę miał na celu zaciągnięcie Cię do łóżka w ten (wirtualny) lub inny (realny) sposób.

Jako samotnik, bardzo bronię dostępu do swojego terytorium, dlatego jestem wyjątkowo spokojna o to, że w tym przypadku nie uda Ci się osiągnąć celu.

O to się nie martwię, sam jestem samotnikiem, więc wiem, że kiedyś będziesz na to gotowa.

AC. pisze:po sposobie pisania widzę, że masz też o czym mówić

hehe też mnie bardzo zaintrygowała z początku, jednak byś widział co za brednie i jaką niespójność miała w pisowni ostatnio nad ranem to byś podziękował i zapomniał.. totalny obrót o 180 stopni, pisała jak najebany gimb, a z reguły pisze bardzo mądrze. Także nie wiem jak to tłumaczyć.

pussycat - to jest bardzo nieodgadniona, ale niech tak zostanie.

ps; sory za dygresję.

Także nie wiem jak to tłumaczyć.

A po co w ogóle tłumaczyć? - pussycat jest postacią fikcyjną i zupełnie nie należy sobie nią głowy zawracać.

Nie chcę być nieuprzejma, ale za to ty, jesteś bardzo przewidywalny i ja z tego powodu włosów z głowy nie rwę.

msn pisze:
hehe też mnie bardzo zaintrygowała z początku, jednak byś widział co za brednie i jaką niespójność miała w pisowni ostatnio nad ranem to byś podziękował i zapomniał.. totalny obrót o 180 stopni, pisała jak najebany gimb, a z reguły pisze bardzo mądrze.

Gdzie? Proszę o Egzemplifikację.

Gdzie? Proszę o Egzemplifikację.

No właśnie, ja też poproszę, bo zdaje się, że zostałam tu niecnie pomówiona o używanie mózgu.

Nie bolą mnie nierozbieralne, Pełen szacunek. Boli mnie jak TE NIEROZBIERALNE obrażają te rozbieralne. Vide pan ekolog i żebratonka.

sususu85 pisze:Czemu tak bardzo boli Was obecność nierozbieralnych i otrzymywane przez nie żetony (zwłaszcza, że to nie Wy im te żetony dajecie)???

Zdejmuj majtki i nie gadaj, wszystko ci opowiem pod kocykiem :romp_69r:

Po cholere włazić na SU skoro bez erotyki? Pogadać mogą gdziekolwiek indziej, skoro chodzi o pogadanie, a nie w zagłębiu zboków, napaleńców, fejków itp. To jest portal nastawiony na sex/erotykę, proste.