Wolverine pisze:pussycat pisze:ów pani
Zawsze do usług, zwłaszcza, kiedy literówka ma wpływ na cały sens zdania.
haha pussycat... chyba ktoś tu spał na lekcjach języka polskiego
Może sprawdź sobie w słowniku lub google zanim się skompromitujesz
No cóż, nawet najsilniejsze serwery google nie wygenerują Ci wyniku w którym zwrot "ów pani" w języku polskim będzie poprawny
Może w gimbazjalnym taki zwrot isteniej, może w debilarnym też ale w języku polskim istnieje tylko forma "owa pani" albo dla liczby mnogiej "owe panie", "ów" to forma zastrzeżona dla rodzaju męskiego a tak się składa, że Pussycat jest przewrażliwiona na punkcie przyczepiania jej na siłę męskiej osobowości (za co jeszcze raz przepraszam
A wszystkim panom biorącym udział w wyścigu do serca Słodkiej najdłuższą możliwą drogą - czyli autostradą żetonową, radzę wylać wiadro zimnej wody na rozpalone głowy (tudzież furczące jak ruskie wentylatory rozgrzane do czerwoności penisy
- już samo to, że dość przeciętna z urody pani traktuje Was jako frajerskich dawców żetonów każąc płacić stawki "orgazmowe" (za które byście mieli u innych lasek 8/10 i więcej pokazy z nagością i orgazmem) za jakieś pokaziki w bieliźnie czy bikini (ludzie opanujcie się, w bikini albo nawet topless możecie zobaczyć w chuj lasek na plaży! Jedźcie sobie z Josem do Kryspinowa to nawet nago zobaczycie, za free!). Myślicie, że ona się w którymś z Was zakocha bo rzucicie więcej żetona niż jakiś bogacz z zagranicy? Dla żetoniary liczy się tylko jedno i to na pewno nie jest romantyczna wycieczka na Mazury do jakiegoś gołodupca - kasa, kasa, kasa! Znajdźcie sobie w realu jakąś normalną kobietę zamiast pucować się u laski, dla której na pierwszym miejscu jest zawsze żeton! Opamiętajcie się zanim będzie za późno!
Pamiętaj, że jeżeli życie pluje Ci w twarz to znaczy tylko jedno - nie trafiło w dupę więc teraz będziesz ruchany na sucho