Przechodząc do sedna, każdy wie, że na Showupie istnieje opcja sterowania zabawkami za żetony. Po rzuceniu odpowiedniego tipa, uruchamia się sterowanie i suwakiem możemy zwiększać/zmniejszać moc wibracji danej zabawki. Wielu z widzów lubi się w ten sposób bawić na SU myśląc, że przyczynił się do orgazmu nadającej, ale czy na pewno tak jest? Czy jednak żetony rzucane są na marne, a dziewczyna i tak udaje/oszukuje?
Jest kilka sposobów takiego oszukiwania przez nadające. Na starcie muszę zaznaczyć, że do sterowania na SU nadają się tylko zabawki firmy Lovense, ponieważ tylko tej firmy zabawki można zintegrować ze sterowaniem napiwkami na SU(więc jeśli dziewczyna używa zabawki innej firmy to jest pewność, że my nie mamy wpływu na to sterowanie ruszając tym suwakiem). Najpopularniejsze zabawki używane na SU to oczywiście Domi i Lush, a sposoby w jaki dziewczyny oszukują przy używaniu tych zabawek to:
- dziewczyna posiada dwa lush'e, jeden ten podłączony pod sterowanie na SU leży włączony gdzieś obok poza widokiem kamerki, a drugi ten niepodłączony ma włożony do cipki
- domi natomiast ma przycisk, po którego wduszeniu dziewczyna przejmuje sama kontrole i steruje tak jak chcę, a nie tak jak chcę tego widz dający napiwek
- powtórzę choć wspomniałem już o tym wyżej zabawki innej firmy niż Lovense nie są obsługiwane na SU
- możliwe, że są jeszcze inne sposoby, ale teraz nie mogę sobie nic więcej przypomnieć, jeśli ktoś zna jeszcze jakieś śmiało można pisać w kolejnych postach
Piszę o tym, dlatego iż nie lubię być oszukiwany oraz chcę ostrzec innych, żeby nie dawali się w ten sposób naciągać. Zabawa tym sterowaniem jest naprawdę fajna o ile oczywiście dziewczyna robi to fair. Miało być bez nicków, ale posłużę się jednym w tym przypadku pozytywnym przykładem, a mianowicie znaną Showup'erką Cutecalypso. Ona używa zabawki firmy Lovense o nazwie Hush. Co prawda jest to zabawka analna, ale sprawdza się równie dobrze w przypadku cipki. Wystarczy do owej nadającej wejść, rzucić trochę żetonów na sterowanie i można zobaczyć jak tak naprawdę dziewczyna reaguje na wibracje zabawek i porównać to sobie z innymi nadającymi.
Zapraszam do dyskusji
. W przypadku gravity, flexera i ridga( chyba nory też, ale nie wiem bo nie mam 
) kontrola jest tylko wibracji ale ruchu już nie. 
tak jak z 3 orgazmami na 3 minutowym privku
najczęściej tak jest jak dziewczyny rozdają bilety za napiwki(tzw. promo bilety), oczywiście takie napiwki również uruchamiają zabawkę, no ale wtedy najważniejsza jest ilość sprzedanych biletów, a nie reagowanie na sterowanie 