tasmanx pisze:NoMoreMoney pisze:Ja zazwyczaj czytam komentarze, choć zdarza mi zwracać uwagę na ogólną ocenę profilu - ona w końcu też o czymś świadczy
W przypadku Aurelki wystarczy się przypatrzyć jak przebiega jedna licytacja, aby wyciągnąć wnioski, że nie warto pchać się w to bagno.
Dokładnie tak jak piszesz. Jednak jak można zauważyć są tacy co biorą udział w tych licytacjach, są robieni na szaro, a jednak żadnych wniosków z tego nie wyciągają.