Mr. Bungle pisze:Nie, moja nie jest gówniana. Patrząc na twoją, ma się złudne wrażenie, że ów kandydat wygrał w całym województwie, patrząc na moją, szczegółową, widać, że tak nie jest. Gdyby wprowadzić system liczenia na wzór amerykański, ale nie biorąc pod uwagę, tam stany, tutaj województwa, tylko powiaty - to ewidentnie Duda wygrał 14-województwach- licząc w pierwszej kolejności powiaty.
Muj Buku....ale czego nie rozumiesz? Pisze o tym ze interpretujesz statystyki tak jak Ci wygodnie. Przyjmujac do statystyk mape powiatow Twoj kandydat wypada lepiej na obrazku, przyjmujac podzial wojewodztwami lepiej wypada Trzasku..... powtarzam...obie mapki gowno warte. Niema czegos takiego ze "Duda wygrał 14-województwach- licząc w pierwszej kolejności powiaty." Liczy sie pojedyncze glosy...koniec tematu... po chuj jakas durna interpretacja? Dlaczego mamy liczyc w pierwszej kolejnosci powiaty? Bo Tobie akurat tak ladniej na obrazku wypada? To ja sobie napisze ze liczac w pierwszej kolejnosci miasta wygral Trzasku w ilus tam wojewodztwach??? moja mapka na to wkazuje...ale chuj z tego bo generalnie przegral.
Oczywiscie mozemy wyciagac wnioski z tego ze Duda wygrywa na wioskach a przegrywa w miastach...ale odpuscmy sobie debilne mapki bo to nie jest propagandowy pojedynek na obrazki.
Tak jak wczesniej pisalem...dla mnie o wiele ciekawsze jest wyksztalcenie i wiek glosujacych na poszczegolnych kandydatow... wydaje mi sie ze w obecnej chwili PiS tez w tych statystykach widzi pewien problem.
Mr. Bungle pisze:A co do Krakowa, to jakieś stare, bardzo stare gazety chyba czytasz. Prezydentem tam jest najdłużej urzędujący bo od 2002 Jacek Majchrowski wywodzący się z SLD. Kraków nigdy nie był jednoznaczny....wszystko zależy od rodzaju wyborów.
Fakt...nie jestem na bierzaco, ale jednak PiS i prawica w Krakowie nigdy nie byla tak slaba jak dzis.... mysle ze od czasu wstawienia nam "zimnego Leszka" i rzadow Dziwisza prawica w kraku stacza sie powoli w dol... Krakow niby jest konserwatywny ale konserwatyzm katolsko-pisowski to nie bajka krakowiakow... tak mi sie wydaje. Przypadek Majchrowskiego tez bardzo ciekawy bo pokazuje ze w wyborach gospodarza miasta jestesmy po prostu pragmatyczni, niespecjalnie patrzymy na korzenie polityczne kandydata a bardziej na jego skutecznosc. Przeciez w ostatnich wyborach Majchrowski nawet niezbyt chcial startowac....kampanie mial gleboko w dupie a i tak kandydatka PiSu mimo szalonych wysilkow i "niby" dobrej passy w mediach polegla....
Mr. Bungle pisze:Co tam psychiatryki, lepiej sprwdź wszystkie ZK i pokaż mi chociaż jeden gdzie wygrał ...Duda?
Jak to mówią Janusze bazarowi:
-Panieee, Co Pan nie wiesz?...Złodziej zawsze na złodzieja pójdzie....
Hah
zanim to wyciagnales to juz odpisalem Hardowi mowiac o tym samym... i widzisz
Mr. Bungle jak pieknie po TVP-PiSowsku zacieszasz z tego powodu?
A prawda taka, nawet wielokrotnie studiowana przez socjologow ze w wiekszosci wyborow od lat wiezniowie nie glosuja "na kogos" tylko niemal zawsze "przeciwko" obecnej wladzy, jaka by nie byla. Taka tam socjologiczna ciekawostka
Trzasku byl bardzo chujowym kandydatem, nijakim, "z lapanki", oczywistym jest ze conajmniej polowa glosow ktore zebral to nie glosy na niego tylko przeciwko PiSowi. A PiS ma praktycznie cala wladze w rekach i niech teraz pokazuje na co go stac... przynajmniej nie bedzie pierdolenia za 2-3 lata ze "chcielismy ale totalna opozycja blokowala". Mamy teraz najprawdziwsza Polske Ludowa.... "lud" robotniczo-rolny wybral swojego prezydenta, teraz niech tylko od niego wymaga.
, chodzi o to, że w mediach słusznego nurtu ciągle pokazują tą mapę Polski, jako lewa- należy do Trzaskowskeigo, a prawa do Dudy. Udowodniłem, że to nie takie proste. Wystarczy spojrzeć na Pomorskie - teoretycznie bastion PO - więcej kolorku pomaranczoego czy niebieskiego?...to że ''nachapani'' z Sopotu i wielkich miast idą na Czaśniętego to każdy wie, ale co dalej za miastem?..rozumiem, źe tam już Polski nie ma...a nie, tam jest Polska B i rodziny z dziećmi czyli patologia, bo dzieci w Polsce to patologia, a mama to madka... róbta tak dalej. 
