Wybory parlamentarne 2023 - Ankieta i Dyskusja

semt3x pisze:wiara ateisty jest wiara ze nie ma sily wyzszej

Oj tam... nawet najbardziej zatwardziały ateista uwierzy w siłę wyższą (natury), kiedy go znienacka tratka zaatakuje. :mocking:

Brodacz, fchuj szanuje za ten wyklad, serio. Wiara to nie jest temat ktory jakos mocno rozkminiam. Chyba mam sie za agnostyka...ale niewazne... bardzo przyjemnie sie przeczytalo. Widac i research, i spójna narracje

Komin, Brodacz.....najwyższy już czas na nudesy :laughingnew:

semt3x pisze: poza tym ja mowie o wierze a ty rozpisujesz sie o chrzescijanstwie itp

Po chłopsku aby ktoś mógł zrozumieć, chrześcijaństwo to religia, wiara z samego znaczenia zakłada wiarę w daną religię - natomiast bez wiary nie ma religii. Musisz wierzyć w to co praktykujesz, inaczej to głupiego robota. Bez wiary nie byłoby religii i na odwrót. Tak jak opisałem jak najprościej się da istotę wiary więc odpisałem na to wcześniej i nie chce mi się ponownie pisać bo możemy się rozdrabniać i wchodzić na filozofię, przerzucać się tezami o tym, że wiara to nie religia i na odwrót tylko nie miałoby to sensu.

semt3x pisze:wiara ateisty jest wiara ze nie ma sily wyzszej wiara wyznawcy religii jest wiara w wymyslona sile wyzsza.

Błąd logiczny popełniłeś. Ateista z góry odrzuca jakąkolwiek formę wiary, istnienia jednego Boga czy Bóstw. Jeszcze się nie spotkałem z ateistą bądź ateistką w swym życiu, który/która by zakładał/dała, że nie wierzy w Boga. Wtedy nie nazywajmy takiego człowieka ateistą.

semt3x pisze:rozpisz sie prosze czym lub czym jest dla ciebie bog bez podzialu na religie i bez zglebiania religi czy co znaczy te okreslenie albo w co wierzysz i jak to postrzegasz..

Zacznę od tego, że tak jak zakładałem źle zrozumiałeś bądź nie zrozumiałeś mej wypowiedzi i nie ma w tym nic złego mimo iż w niej zaznaczyłem, że zależy to od danego wyznania, w którym mamy styczność z jednym Bogiem czy tak jak w Hinduiźmie mamy więcej postaci Bóstw. Odpowiadając na to pytanie czym jest dla mnie Bóg bez podziału na religię? Osobiście uważam, że Bóg jest pewnego rodzaju SENSEM do życia i motorem napędowym do podjęcia działań w życiu każdego człowieka. Każdy z nas ma większe lub mniejsze marzenia, cele do zrealizowania w życiu, człowiek, który żyje bez sensu w swym życiu to często, gęsto dosięga go chociażby depresja czy inne choróbska natury psychicznej. Co to za życie gdyby nikt z nas nie miałby żadnego celu w swoim życiu? Równie dobrze moglibyśmy wszyscy pierdolnąć samobójstwo na porodówce bo na cholerę żyć jak i tam nie mamy żadnego SENSU podejmować działań w swym życiu? Sam mam parę koleżanek i kolegów, jedni są agnostykami, drudzy deistami, trzeci wierzącymi, czwarte ateistkami i powiem tylko tyle - każda osoba, której się nie spytałem to zawsze powtarza, że "ma dla kogoś/po coś żyć, że chce zrealizować to i to" etc. Dla osób wierzących motoryką jest wiara w Boga i życie po śmierci, dla innych nadanie sobie SENSU w życiu, wejścia na odpowiednie tory i podjęcie działań. Sam jestem chrześcijaninem ( nie mylić z katolikiem), wierzę w Boga i świetnie mi się żyje i obradza w gronie koleżanek ateistek czy kolegów deistów/agnostyków i każdy z nas ma różne spostrzeżenia i potrafimy w dyskusji dojść do zgody i tyle.

watek dotyczy wiary a religia to tylko narzedzie wiary tak to mozna najprosciej ujac. i tak na chlopski rozum tlumaczac bo widac tak lubisz rozumowac to polecam zastanowic sie jak to mialoby miec sens mianowicie nawiazuje do tego ze zarzucasz mi ze uwazam ze wierzacy w religie wierza w wymyslone bostwo wiec w kwestii twojego rozumowania konieczne jest pytanie czy jest jeden bog czy jest wielu bogow i jesli wielu to kazdy jest inny czy taki sam i idac dalej jesli jest kliku to ktory mialby byc ten wlasciwy i czemu? i to jak kazde moje pytaie do ciebie jest w kwestii co ty uwazasz/myslisz/wierzysz a nie co glosi wskazana przez ciebie dana religia.

ja wlasnie jeszcze nic nie zrozumialem w co ty wierzysz bo w pierwszym wpisie to byla jakas papka jak gdyby ktos wygenerowal losowy tekst z jakiegos narzedzia ktory nic nie wyjasnia.

tak jak pislaem jesli mam cie zrozumiec najpierw musisz wyjasnic w co wierzysz i jak to postrzegasz i tutaj znow sie rozpisujesz tak niekoniecznie jasno bo znow zaczynasz pisac co mowia jakies tam religie a ja pytam o to w co ty wierzysz.

nastepnie piszesz ze bog jest sensem zycia ale co to w sumie znaczy? bo dalej nastepuje znow nic nie mowiacy slowotok i final jest taki ze nadal nie wiem w co wierzysz i jak to postrzegasz bo niby mowiles ze mozesz tak sie rozpisac na ten temat a jedyne sensowne stwierdzenie z twoich ust to ze sens zycia.

to tak na przekor jak seryjny morderca zyje zeby zabijac to co jest jego bogiem czy w co wierzy skoro jego sensem zycia jest zabijanie? wiem ze skrajnosc ten przyklad ale chodzi mi o wypuklenie jak malo mowi to co ty przekazujesz i licze ze bedziesz w stanie wyjasnic co masz na mysli mowiac ze bog to sens zycia.

i tak osobno bo nie jest to istotne w kwestii to jak ty to postrzegasz ani w co ty wierzysz ale

ateizm

Termin ateizm, greckie ἄθεος (atheos): przedrostek ἀ- (bez) oraz θεός (theos) Bóg – „bezbożny, bez boga”; łacińskie atheus; francuskie athéisme – oznacza postawę zaprzeczania istnieniu Boga lub bogów.

Słowa kluczowe: ateizm, nowy ateizm, teizm, światopogląd, teodycea, istota (filozoficzna/ aksjologiczna/ teologiczna/itp.)

Ateizm w szerokim znaczeniu oznacza światopogląd, który zaprzecza istnieniu jakiejkolwiek formy boskości, osobowej czy bezosobowej, naturalnej czy nadprzyrodzonej. Jest to postawa wprost przeciwna teizmowi – światopoglądowi zakładającemu istnienie Boga lub bogów.

wiadomo ze pozniej on zaczyna sie rozdzielac na rozne podgrupy i wtedy juz nic nie jest jasne ale to co tutaj podaje to jest glowny zarys.

Widzę żywiołowa dyskusje proponuje zmianę tematu na....
Obrazek

Mile widziane dalsze linki reki, wykłady brodacza,filmiki, kolejne pochwały komina i inne pierdolety.
Może też być tez coś o ufo,wielkiej stopie, IT :mocking:

Hardaszian, wczoraj na czacie napisalem ze przypominasz troche takiego najebanego wujka z wesela ktory wszystko "wie lepiej". Zapomnialem ze ten typ wujka uwielbia swoja rubaszne lub po prostu glupie zarciki, ktore z reguly wprowadzaja lekkie zazenowanie wsrod sluchaczy. Na szczescie, nie omieszkales o tym przypomniec. Nic zlego zasadniczo w takich zartach nie ma, pod warunkiem ze znajdziesz dla nich odpowiednie miejsce i czas.

semt3x, No jak ty nie rozumiesz tego co teraz wyżej opisałem to nie mamy o czym rozmawiać. Ateizm odrzuca z góry wiarę w jakąkolwiek formę religii, wiary w Boga czy Bóstwa - jak ktoś tego nie umie pojąć to trudno. Jak nie rozumiesz co to znaczy sens życia jako określenie Boga nie patrząc bez religii to jak mam Tobie prościej to wyjaśnić? Robić jakieś specjalne fikołki? Jeśli morderca żyje tylko po to aby zabijać to jest to właśnie jego sensem życia. Bez zabijania nie miałby po co funkcjonować czyż nie? Sam wcześniej zasugerowałeś aby ująć Boga bez podziału na religię to przynajmniej ja( i nie tylko) dla osób, które nie wyznają żadnej wiary bądź jest to dla nich obojętnie czy jakiś Bóg istnieje bądź nie to terminem wiary zastępują sobie właśnie SENS, cele w życiu. To co osoba wierząca nazywa wiarą, religią, Bogiem ktoś inny może zamienić te określenia na "realizację celów" rzucam przykładowo, tak jak moja koleżanka, która jest ateistką to ona sama, sobie nadaje cel działania/ sens w życiu i nie potrzebuje do tego żadnej religii ani wiary w żadne Bóstwo w chmurach.

Brodacz pisze:semt3x, No jak ty nie rozumiesz tego co teraz wyżej opisałem to nie mamy o czym rozmawiać. Ateizm odrzuca z góry wiarę w jakąkolwiek formę religii, wiary w Boga czy Bóstwa - jak ktoś tego nie umie pojąć to trudno. Jak nie rozumiesz co to znaczy sens życia jako określenie Boga nie patrząc bez religii to jak mam Tobie prościej to wyjaśnić? Robić jakieś specjalne fikołki? Jeśli morderca żyje tylko po to aby zabijać to jest to właśnie jego sensem życia. Bez zabijania nie miałby po co funkcjonować czyż nie? Sam wcześniej zasugerowałeś aby ująć Boga bez podziału na religię to przynajmniej ja( i nie tylko) dla osób, które nie wyznają żadnej wiary bądź jest to dla nich obojętnie czy jakiś Bóg istnieje bądź nie to terminem wiary zastępują sobie właśnie SENS, cele w życiu. To co osoba wierząca nazywa wiarą, religią, Bogiem ktoś inny może zamienić te określenia na "realizację celów" rzucam przykładowo, tak jak moja koleżanka, która jest ateistką to ona sama, sobie nadaje cel działania/ sens w życiu i nie potrzebuje do tego żadnej religii ani wiary w żadne Bóstwo w chmurach.

ja nie rozumiem w co ty wierzysz i jak to postrzegasz bo jedyne co na ten temat napisales to ze bog jest snesem zycia. wiec jak mamy rozmawiac o wierze skoro nie umiesz nawet wyjasnic co dla ciebie oznacza wiara. zaznaczam dla ciebie a nie co glosi jedna czy druga religia. bo przeciez nie identyfikujesz sie z zadna wiec co to ma za znaczenie co ona glosi.

ale okej jesli nie potrafisz jednak inaczej to co jest tym twoim bogiem czyli sensem zycia ale zaznaczam twoim a nie kogos z twoich opowiesci?

Juz myslalem ze Semtex nauczyl sie w przecinki, ale to tylko copypasta z wiki. Z niecierliwoscia czekam na riposte... :biggrin:

komin pisze:Juz myslalem ze Semtex nauczyl sie w przecinki, ale to tylko copypasta z wiki. Z niecierliwoscia czekam na riposte...

jak zwykle nie trafiasz bo to nie wiki ale juz sie przyzwyczailem ze szukasz tylko atencji na farmazonie

semt3x pisze:czy jest jeden bog czy jest wielu bogow i jesli wielu to kazdy jest inny czy taki sam i idac dalej jesli jest kliku to ktory mialby byc ten wlasciwy i czemu? i to jak kazde moje pytaie do ciebie jest w kwestii co ty uwazasz/myslisz/wierzysz a nie co glosi wskazana przez ciebie dana religia.

Ja pierdole, chłopie...Zacznę od łatwiejszego i szybszego - Jest jeden Bóg, jest stworzycielem wszechświata i wszystkich organizmów żyjących? Dlaczego? Bo w to wierzę, ktoś może wierzyć w odmienną wersję i to szanuję i NIE NARZUCAM swej racji innym.
Druga wersja, jest wielu Bogów i każdy jest inny. Jeśli mieliby być identyczni to mija się celem bo z góry to zakłada, że mają taki sam charakter i sposób bycia i działania. Natomiat jeśli mówimy o wielu Bogach ale o różnych cechach osobowości owych Bogów, to który miałby być tym najważniejszym? Ten, który wykazuje się najlepszymi cechami bycia. Na cholerę ma być najważniejszy Bóg, który jest wypierdkiem a jego domeną jest egoizm? Taki miałby być najważniejszym spośród wielu swych braci i sióstr? Wątpie. Spośród licznego grona, ten który potrafił zachować umiar, równowagę we wszystkim powinien być najważniejszy takie jest moje zdanie. Nie wiem co miałbym Tobie odpisać bo to już naprawdę jest robienie jakiś dziwactw xF.

Hardaszian pisze:Mile widziane dalsze linki reki

Jeśli już, to rynców.

Poczytać mogę, coś głupkowatego wtrącić, ale nie kręci mnie dyskusja o wierze i religii. Od dawna mam swój ugruntowany światopogląd i ten temat nie budzi już we mnie żadnych emocji. :whistle3:

semt3x pisze:ja nie rozumiem w co ty wierzysz i jak to postrzegasz bo jedyne co na ten temat napisales to ze bog jest snesem zycia. wiec jak mamy rozmawiac o wierze skoro nie umiesz nawet wyjasnic co dla ciebie oznacza wiara. zaznaczam dla ciebie a nie co glosi jedna czy druga religia. bo przeciez nie identyfikujesz sie z zadna wiec co to ma za znaczenie co ona glosi.

Przewiń do góry i będziesz miał zaznaczone, że napisałem iż jestem chrześcijaninem i jestem wierzący ale nie chciało się doczytać czy co? Bodajże w 2 postach o tym wspomniałem.

Brodacz pisze:
semt3x pisze:ja nie rozumiem w co ty wierzysz i jak to postrzegasz bo jedyne co na ten temat napisales to ze bog jest snesem zycia. wiec jak mamy rozmawiac o wierze skoro nie umiesz nawet wyjasnic co dla ciebie oznacza wiara. zaznaczam dla ciebie a nie co glosi jedna czy druga religia. bo przeciez nie identyfikujesz sie z zadna wiec co to ma za znaczenie co ona glosi.

Przewiń do góry i będziesz miał zaznaczone, że napisałem iż jestem chrześcijaninem i jestem wierzący ale nie chciało się doczytać czy co? Bodajże w 2 postach o tym wspomniałem.

dobrze jestes chrzescijaninem ale nadal nie wiem w co wierzysz i jesli wierzysz w boga to chrzescijanska religia przedstawia jakos boga tak? to jak go przedstawia jesli wierzysz w ten przekaz a jesli nie i wierzysz ze bog jest sensem zycia czy cos tam to co to znaczy we wierze chrzescijanskiej tzn tej twojej?

probuje sie dowiedziec w co ty wierzysz a nie twoje kolezanki hindusi czy inni chrzescijanie? czym jest dla ciebie bog i co to znaczy?

komin pisze:Hardaszian, wczoraj na czacie napisalem ze przypominasz troche takiego najebanego wujka z wesela ktory wszystko "wie lepiej". Zapomnialem ze ten typ wujka uwielbia swoja rubaszne lub po prostu glupie zarciki, ktore z reguly wprowadzaja lekkie zazenowanie wsrod sluchaczy. Na szczescie, nie omieszkales o tym przypomniec. Nic zlego zasadniczo w takich zartach nie ma, pod warunkiem ze znajdziesz dla nich odpowiednie miejsce i czas.

Tak , tak tylko twoje żarty nie wywołują konsternacji w końcu jesteś niekwestionowanym guru odnośnie wyśmiewania się z gorszych od siebie w twoim mniemaniu.
Może będziesz dawał lekcje kiedy jest dla nich odpowiednie miejsce i czas.
Pozwolisz ze będę stosował twoja taktykę kiedy będę miał na to ochotę a nie kiedy ty będziesz uważał że przyszedł na to właściwy czas.
Ps to jak Norwegia ma ten dług ale go nie ma :sarcastic:

semt3x pisze:dobrze jestes chrzescijaninem ale nadal nie wiem w co wierzysz i jesli wierzysz w boga to chrzescijanska religia przedstawia jakos boga tak? to jak go przedstawia jesli wierzysz w ten przekaz a jesli nie i wierzysz ze bog jest sensem zycia czy cos tam to co to znaczy we wierze chrzescijanskiej tzn tej twojej?probuje sie dowiedziec w co ty wierzysz a nie twoje kolezanki hindusi czy inni chrzescijanie? czym jest dla ciebie bog i co to znaczy?

Na pytanie o przedstawienie Boga w chrześcijaństwie raczej znasz odpowiedź a jeśli nie( w co wątpie) to zachęcam do lektury zarówno Starego Testamentu oraz Nowego Testamentu - czy nawet sławnej Wikipedii. Właśnie gdybyś znał chrześcijaństwo to byś wiedział, że dla osoby wierzącej Bóg jest właśnie owym sensem życia, żyjesz a przynajmniej powinieneś żyć zgodnie z przykazaniami. O zbawienie duszy i życie wieczne chodzi, o nic więcej o nic mniej. Może to niezbyt popularny sposób życia w 21 wieku ale cóż, każdy żyje po swojemu. I mi to rybka czy ktoś wierzy w wielu Bogów, jednego czy ma wyjebane jaja, równie dobrze może wierzyć iż Księżyc jest Bogiem dla niego jeśli tak uważa i w to wierzy.

Brodacz pisze:
semt3x pisze:dobrze jestes chrzescijaninem ale nadal nie wiem w co wierzysz i jesli wierzysz w boga to chrzescijanska religia przedstawia jakos boga tak? to jak go przedstawia jesli wierzysz w ten przekaz a jesli nie i wierzysz ze bog jest sensem zycia czy cos tam to co to znaczy we wierze chrzescijanskiej tzn tej twojej?probuje sie dowiedziec w co ty wierzysz a nie twoje kolezanki hindusi czy inni chrzescijanie? czym jest dla ciebie bog i co to znaczy?

Na pytanie o przedstawienie Boga w chrześcijaństwie raczej znasz odpowiedź a jeśli nie( w co wątpie) to zachęcam do lektury zarówno Starego Testamentu oraz Nowego Testamentu - czy nawet sławnej Wikipedii. Właśnie gdybyś znał chrześcijaństwo to byś wiedział, że dla osoby wierzącej Bóg jest właśnie owym sensem życia, żyjesz a przynajmniej powinieneś żyć zgodnie z przykazaniami. O zbawienie duszy i życie wieczne chodzi, o nic więcej o nic mniej. Może to niezbyt popularny sposób życia w 21 wieku ale cóż, każdy żyje po swojemu. I mi to rybka czy ktoś wierzy w wielu Bogów, jednego czy ma wyjebane jaja, równie dobrze może wierzyć iż Księżyc jest Bogiem dla niego jeśli tak uważa i w to wierzy.

chrzescijanstwo z tego co kojarze przedstawia postac boga jako dziadka z broda i laska ktory za dobre nagradza a za zle karze a sama religia ta zaklada ze rodzimy sie z grzechem. nie zmienia to ze ja pytam w co ty wierzysz i jak to postrzegasz ale no nie chcesz odpowiedziec.

wiec ponawiam pytanie bo sam glosiles ze mozesz tak sie na ten temat rozpisac a teraz karzesz mi czytac ksiazki.
co to znaczy ze wierzysz w boga i jak to postrzegasz a nie co mowi religia plus dodatkowo czym jest zbawienie duszy o ktorym wspominasz i sam bog? i wlasnie temu ze kazdy zyje po swojemu pytam co to znaczy dla ciebie a nie co mowi twoja religia?

komin pisze:Juz myslalem ze Semtex nauczyl sie w przecinki, ale to tylko copypasta z wiki. Z niecierliwoscia czekam na riposte...

Czy to że podejrzewasz kogoś tu o wklejanie tekstów z wiki nie jest nie ma miejscu hmmmm.
Co to wprowadza do dyskusji.. niewiele.. ni to śmieszne ni zgodne z prawdą.
A poza tym nie widzę jak ty niczego złego nawet jakby posiłkował się wiedzą z wiki.
A czy twoje ''żarty'' są na miejscu to kwestia sporna.

Wybory parlamentarne 2023 - Ankieta i Dyskusja

Na kogo będziesz głosował w wyborach do sejmu?