merioo09 pisze:Ale... Ważne ży była dobra zabawa, bo chyba nie przeszkadza wam drobne "oszustwo" ? że koleś od pizzy to jej znajomy, tzn. udawany ? bo co to za różnica czy udawanie z lushem czy pizzą ?
mi nie szkoda rzuconych żetonów na Ccataleye bo doceniam jej piękno, a nie jakieś odbieranie pizzy nago ( co mnie nie interesuje, i nie czuje tej adrenaliny co wy) bo
NiemoralneSuki lub ta jak jej tam kurwa było.. chyba
sweeeeeeti udają że ich lushu działa na SU, Ccataleya porabia na pizzy, zabawa ma się kręcić,a i aktorstwo na najwyższym poziomie!!!!
P.S Ccataleya18 jestes najpiękniejsza na SU !!
Kurwa gdzie Ty tu widziałeś aktorstwo najwyższego poziomu
jeśli naciąganie ludzi na kasę uważasz za szczyty aktorstwa do współczuję.
Jeśli chcesz zobaczyć szczyty takiego"pseudoaktorstwa" to idź na pokaz
Garnków, Pościeli lub innego gówna to dopiero zobaczysz "Mistrzów aktorstwa" jak nieświadomych ludzi naciągają na tysiące złotych.
Jak trzeba mieć zryty beret aby bronić takich akcji jak wczorajsza. Oprócz zakochańców
Twojego pokroju transmisje oglądają także ludzie myślący i oni nie godzą się na to aby robić z nich wała. Jak Ty chcesz to niech ciebie Cata albo ktoś inny wali w dupę to Twoja sprawa (sam przyznałeś że byłeś świadom że to jakieś wałki) ale inni maja prawo się przyczepić do takiego sposobu zbierania żetonów
Z tego co pamiętam to kiedyś też była akcja z dostawa pizzy gdzie panna miała być nago - zalożyła chyba ręcznik który niby miał niechcący spaść a ona miała objawić sie dostawcy goła, i co? i nic! Facet przyjechał Ona zapłaciła pizzę odebrała i ręcznik jakoś nie spadł, potem jakoś tam sie tłumaczyła nieporadnie, ale co zarobiła na Januszach to zarobiła (wtedy nie było takiej afery bo chyba kwota była mniejsza) ale co niektórym nerwy też puszczały
Pana od samego początku już kłamała jak ktoś wcześniej juz pisał chyba na 2 -1,5 przed końcem Cata mówiła że pizza jest już zamówiona i że chyba nie uzbieracie bo za chwilę będzie dostawca i tak cały czas nakręcała a to Chuja prawda okazało się że żadnej pizzy wcześniej nie zamówiła a dopiero jak osiągnięto cel zaczęła coś tam załatwiać. Jak już zostało uzbierany cel to pannie chyba chciwość odpierdoliła do głowy bo zaczęła ludzi straszyć
że kto nie dał na cel tego nie weźmie na grupową czy jakoś tak i to chyba zaczęło się na 45min przed końcem czyli już na godzinę wcześniej wykalkulowała że wyjebie ludzi na kasę bo cel 9000żet to mało
za niewiadomą akcję. Śmiem twierdzić że panna nauczona wcześniejszymi przypałami myślała że i tym razem jakoś to będzie ale przegięła ustawiając dodatkowo grupę i tłum się zbulwersował. Być może na początku miała dobre intencje - będzie cel będzie odbiór pizzy ale w miarę jedzenia (sypania żetonami) rósł jej apetyt aż w końcu pierdolnęło całe to naciąganie.
Mam nadzieje że czegoś to ją nauczy. Choć może być z tym ciężko bo panna raczej ma pod górkę z racjonalnym myśleniem.
Skąd to wiem ano z analizy jej wypowiedzi i toku myślenia jak zaczęła bredzić że na grupową wejdą tylko Ci którzy dali napiwki to od razu wiedziałam że coś ma z głowa!? niby jak ona chciała weryfikować dostęp na grupę na podstawie tego czy ktoś dał napiwki czy nie?
Przyjmując nawet że banowała by tych co nie dali nic to z liczby 3 tys osób to zajęło by Jej to min godzinę a tu zaraz pizzamen miał się zjawić
PS. zauważyłam że panna więcej kłamie niz mówi prawdę dlatego miejcie dystans do tego co ona tam sobie plecie bo są to głownie bajki